Strony

niedziela, 18 listopada 2012

"2/3 sukcesu" Joanna Chmielewska

Wczoraj skończyłam czytać kolejną książkę Joanny Chmielewskiej i nie zawiodłam się. Humor fantastyczny, fabuła wciągająca, akcja szybka. Idealna lektura na poprawę nastroju :)
Janeczka i Pawełek, czyli rodzeństwo Chabrowiczów, wplątuje się w kolejną aferę. Tym razem sprawa dotyczy znaczków pocztowych, ale oczywiście nie takich zwyczajnych, tylko tych najdroższych, najcenniejszych. Nie bacząc na czyhające zewsząd niebezpieczeństwo kombinują, jak uniemożliwić bandytom kradzież bezcennego wprost spadku filatelistycznego po pewnej pani. Przy okazji trafia się jeszcze kilka innych wątków, równie kryminalnych, ale cóż to dla naszych bohaterów! Walczą z całym tym przestępczym światkiem na swój sposób, a czytelnik bawi się świetnie, podążając ich śladem :)

sobota, 10 listopada 2012

"McDusia" Małgorzata Musierowicz

To jest po prostu niesprawiedliwe. Człowiek czeka tyle czasu na kolejną część "Jeżycjady", a jak już się doczeka, to lektura zajmuje mu zaledwie kilka godzin... Niby można sobie jakoś dawkować tę przyjemność czytania, ale cóż z tego, kiedy akcja tak się rozwija, że nie sposób odłożyć książkę na później? :D Tak też stało się z "McDusią". Tyle się na nią naczekałam (jak pewnie wszyscy fani tej serii), że aż szkoda, że nie jest co najmniej dwa razy grubsza :D 
Fenomen "Jeżycjady" polega chyba na tym, że opowiada ona o życiu. Zwyczajnym, czasem nudnym, ale zawsze ciepłym, rodzinnym i optymistycznie się kończącym. Może ktoś powie, że to przesłodzone, że może nierealne, ale chyba właśnie dla tego ciepła międzyludzkiego tak lubię czytać o rodzinie Borejków i ich przyjaciołach. Dzisiaj trudno spotkać takich ludzi, tworzących wokół siebie rodzinną atmosferę, w której aż chce się przebywać :-) 
Najnowsza część tej poznańskiej opowieści wprowadza nas w świat Borejków w chwili, kiedy Laura, córka Gabrysi, przygotowuje się do swojego ślubu, a do Borejków przyjeżdża Magda, córka Kreski. Dziewczynka nie chciała zostać z rodziną w Paryżu ze względu na uczucie żywione do pewnego kolegi, więc przemieszkiwała trochę u pradziadka, profesora Dmuchawca, ale ponieważ nie mogła znaleźć z nim wspólnego języka, przeniosła się do babci do Wrocławia. Ostatecznie wylądowała właśnie u Borejków i zadomowiła się tam, choć nie od razu. Chłopiec, dla którego została w Polsce, złamał jej serce i choć sądziła, że nigdy już się nie zakocha, los chciał inaczej... Więcej nie napiszę :D 
Polecam lekturę, odpręża i wprawia w bardzo dobry nastrój :-)

niedziela, 4 listopada 2012

"Janusz Korczak. Pamiętnik i inne pisma z getta"

Spodziewałam się czegoś innego. Formy pamiętnikarskiej, ale może bardziej w stylu dziennika Anny Frank. Tymczasem z każdą przeczytaną kartką brnęło mi się coraz trudniej. Części zapisków nie mogłam do końca zrozumieć, ale pocieszyło mnie to, że sam autor zastanawia się w pewnym momencie, czy ewentualny czytelnik pojąłby te jego rozmyślania. Podobały mi się określone fragmenty. Ciekawy był prawie telegraficzny skrót, którym posługiwał się Korczak. Coś jak Białoszewski. Minimum słów, maksimum przekazu. 

czwartek, 1 listopada 2012

"Schronienie" Harlan Coben

Dawno już nie miałam możliwości i czasu, by połknąć całą książkę w jeden dzień. Tym razem mi się udało i z jednej strony cieszę się, bo książka świetna, a z drugiej mi szkoda, że tak szybko się skończyła :D 
Tym razem Coben pisze o bratanku Myrona, Mickeyu. Chłopak kilka miesięcy wcześniej traci ojca w wypadku samochodowym, a jego matka jest uzależniona od narkotyków. Mickey próbuje opiekować się sobą i matką, do tego utrzymują w tajemnicy przed rodziną śmierć ojca i męża, ale jest tylko nastolatkiem w świecie dorosłych i w końcu sprawa się sypie. W sprawę włącza się Myron Matka Mickeya ląduje na odwyku, a chłopak wprowadza się do wujka, którego serdecznie nie znosi. Ma mu za złe, że wtrąca się w ich życie i próbuje się w nim panoszyć. 
Kiedy poznaje w nowej szkole Ashley, i zaczyna coś między nimi iskrzyć, dziewczyna znika. Mickey zaczyna się interesować jej zniknięciem. Próby jej odnalezienia wywołują lawinę bardzo niebezpiecznych zdarzeń, których uczestnikami stają się Mickey i jego nowi przyjaciele, Ema i Łyżka. 
Książka wciąga niesamowicie. Czyta się szybko, akcja jest wartka i naprawdę nie sposób się oderwać, bo człowiek koniecznie chce się dowiedzieć, co się wydarzy za chwilę :-)