Z
dużym zaciekawieniem sięgnęłam po powieść sąsiadki zza miedzy, mysłowiczanki,
Magdaleny Wali. Było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Literatura
zawierająca wątki wojenne od dawna znajduje się na samym początku mojej listy
lektur. Jeśli powieść zawiera wątki z tego okresu, istnieje duże
prawdopodobieństwo, że prędzej czy później trafi w moje ręce. „Na moment przed
świtem” to pierwszy tom cyklu Za zakrętem.
Z
posłowia dowiadujemy się, iż opisana w powieści historia wojenna została oparta
na faktach. Decydując się na przedstawienie wątku z przeszłości, autorka
chciała przybliżyć czytelnikom specyfikę wojny na Śląsku.
Główna
bohaterka ma na imię Adriana i tkwi w nieudanym małżeństwie. Człowiek, z którym
związała się przed laty, dręczy ją psychicznie i upokarza na każdym kroku.
Domaga się od Adriany nieustającej atencji i uwagi, a w zamian pomiata nią i
wyśmiewa. Kobieta podejmuje pracę w szkole na stanowisku sprzątaczki, równocześnie
studiując. Jej decyzja nie spotkała się, rzecz jasna, z aprobatą męża, więc
musi radzić sobie ze wszystkim sama. Na jej głowie są wszystkie domowe
obowiązki, bo mąż nie raczy kiwnąć palcem, a także praca i studia.
Pewnego
dnia szkołę odwiedza niecodzienny gość. Starsza pani, która opowiada uczniom o
swoich wojennych przeżyciach. Adriana również ma okazję poznać historię Agnes,
a właściwie jej fragment. Postanawia zrobić wszystko, by dowiedzieć się, jakie
były dalsze losy staruszki i jej bliskich…
Autorka
napisała swoją powieść dwutorowo. Wątek współczesny rozgrywa się tu i teraz. Jego
główną bohaterką jest wspomniana wyżej Adriana i jej życie u boku
apodyktycznego męża. Drugi tor to wspomnienia Agnes, Ślązaczki mieszkającej w
Mysłowicach, z czasów drugiej wojny światowej. Rozdziały opisujące obydwa wątki
przeplatają się, pozwalając czytelnikowi zgłębiać zarówno życiowe dylematy
Adriany, jak i Agnes. Okazuje się, że kobiety, choć żyją w różnych epokach,
mają bardzo podobne problemy. Zastanawiałam się podczas lektury, jak odebrałabym
wątek Agnes, gdyby napisany został w formie pamiętnika, pierwszoosobową
narracją. Autorka wybrała jednak narrację trzecioosobową, wyróżniając jedynie
rozdziały z przeszłości kursywą.
Język
powieści jest prosty i okraszony gwarą śląską. Wszystkie wykorzystane słowa
mają swoje wyjaśnienia w przypisach. Książkę czyta się szybko, również dzięki
sporej czcionce. Bardzo zainteresował mnie m.in. przedstawiony w jednym z
rozdziałów zwyczaj tłuczenia porcelany przed domem panny młodej w przeddzień ślubu.
Przyznam, że nie znałam go, ale to pewnie dlatego, że nie mieszkam na Śląsku,
tylko w Zagłębiu Dąbrowskim.
Niesamowicie
irytował mnie mąż Adriany, Stefan. Jego wielkopańskie podejście do życia i wykorzystywanie
każdej okazji, by dopiec żonie sprawiły, że nie polubiłam go od początku i
raczej się na to nie zanosi. Adriana właściwie też mnie denerwowała, zgadzając
się potulnie na te jego niewybredne komentarze i doprowadzając siebie do ruiny,
byle tylko ogarnąć wszystko pod dyktando tego tyrana. Obiad podaj, tylko ze
świeżych produktów, bo inny niedobry, upierz, ugotuj, posprzątaj, wyprasuj
koszule, przygotuj prezentację do mężowskiej firmy i policz za niego bilans… No,
ileż można?
Co
sprawiło, że Adriana pozwoliła wtłoczyć się w rolę poniewieranej wciąż kuchty i
sprzątaczki? Czy kobieta zdoła wziąć się w garść i zmienić swoje życie? Jak
zareaguje Stefan na próby uwolnienia się z tego koszmaru?
Autorka
zostawiła czytelników w takim momencie tej historii, że już nie mogę doczekać
się kolejnego tomu. Pozostało kilka otwartych wątków, których rozwiązania
jestem bardzo ciekawa. Polecam powieść zarówno tym, którzy interesują się wojenną
rzeczywistością i tym, jak radzili sobie wtedy ludzie, jak również czytelnikom
lubiącym powieści obyczajowe, poruszające społeczne problemy i prezentujące relacje
międzyludzkie.
Tytuł: „Na moment
przed świtem”
Autor: Magdalena Wala
Gatunek: powieść
obyczajowa z wątkiem historycznym
Liczba stron: 344
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Cykl: Za zakrętem,
tom 1
Moja ocena: 6/6
Za
możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)