Humorystyczne
powieści Olgi Rudnickiej poznałam jakiś czas temu czytając cykl Zacisze 13 i
pierwszy tom serii Natalii 5. Dlatego nie zastanawiałam się długo, kiedy
zobaczyłam nową książkę pisarki na horyzoncie wydawniczym. Szczególnie, że tym
razem akcja została umiejscowiona w… bibliotece. Czy warto było spędzić z tą
lekturą trochę czasu?
Matylda
Dominiczak pracuje w niewielkiej osiedlowej bibliotece, jednak jej pasją jest
czytanie kryminałów, podglądanie i snucie teorii spiskowych. Wścibska
bibliotekarka ma również dar niepohamowanego słowotoku, okraszonego nadmiernym
gestykulowaniem. Jej wewnętrzny głos dyskutuje z nią zawzięcie przy każdej
nadarzającej się okazji.
Kiedy
pewnego poniedziałku Matylda jak zwykle przychodzi do pracy, nie wie jeszcze,
że jej życie zmieni się diametralnie. W archiwum, a właściwie niewielkim
składziku, kobieta znajduje zwłoki mężczyzny, w którym rozpoznaje jednego ze
„złoczyńców książkowych”. Matylda szybko zostaje umieszczona na liście podejrzanych
o zabójstwo. Nie byłaby jednak sobą, gdyby pozostawiła śledztwo w rękach
policji...
Humorystyczne
dialogi i mnóstwo zabawnych sytuacji sprawiają, że książkę czyta się szybko i
przyjemnie. Wartka akcja przetykana monologami Matyldy i śmiesznymi dialogami bohaterów nie pozwala się nudzić.
Polecam czytelnikom, którzy przy książce lubią się pośmiać i odpocząć.
Tytuł: „Oddaj albo giń!”
Autor: Olga Rudnicka
Gatunek: komedia kryminalna
Liczba stron: 416
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Moja ocena: 6/6
Za
możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)