Strony

niedziela, 30 maja 2021

"Na końcu schodów" Aleksandra Kowalska - recenzja

Gabriel budzi się po dwóch miesiącach przebywania w śpiączce. Dowiaduje się, że miał wypadek, w wyniku którego został poszkodowany on oraz jego żona Nell. Problem polega na tym, że mężczyzna kompletnie nie pamięta wspomnianej żony. Ani niczego innego ze swojego życia. Nell natomiast dostrzega od razu, że ze śpiączki wybudził się zupełnie inny człowiek niż Gabriel, którego znała przed wypadkiem. Nie tylko zachowuje się inaczej, ale wyraźnie nie życzy sobie jej obecności, rozmów, prób przywrócenia mu pamięci. Nell jest zszokowana, nie rozumie dlaczego ukochany mąż tak źle ją traktuje. Złości się, irytuje każdym drobiazgiem, oznajmia, że ma na imię Ben, a nie Gabriel. Nell na przekór wszystkiemu próbuje przywrócić mężczyźnie pamięć, pielęgnuje go i dogląda, co jeszcze bardziej wyprowadza go z równowagi. W końcu mężczyzna znika. W kobiecie budzi się dziennikarka śledcza. Postanawia zgłębić przyczynę nietypowych relacji męża z rodzicami, przez co natrafia na mroczną tajemnicę z ich przeszłości. Szybko orientuje się, że w gruncie rzeczy niewiele wie o Gabrielu - Benie. Co odkryje Nell? Jak Ben odnajdzie się w nowej dla niego sytuacji? 

Akcja w powieści jest mało dynamiczna i prawie nie ma tu napięcia. Dopiero w finale historii pojawił się dreszczyk emocji, jak to zazwyczaj bywa w punkcie kulminacyjnym głównego wątku. Przyznaję, że zanim dotarłam do rozwiązania zagadki z przeszłości Gabriela - Bena, przeskakiwałam akapity, które z mojej perspektywy niewiele wnosiły do fabuły. Chyba że ktoś lubi w powieści analizy i nostalgiczne rozmyślania. Tych tutaj nie brakuje, szczególnie, że narratorką tej historii jest Nell.    

Ciekawym pomysłem wydaje się być umiejscowienie w fabule schodów. Tajemniczych i mrocznych schodów, których poszukuje Gabriel - Ben. Styl autorki jest podobny do powieści zagranicznych pisarzy. Kilka razy miałam wrażenie, że to tłumaczenie jakiejś książki. Nie potrafię jednak zaklasyfikować tej powieści do konkretnego gatunku. Było tu trochę psychologii i emocji, trochę thrillera, ale chyba najbardziej podchodzi pod powieść obyczajową.

Tytuł: "Na końcu schodów"
Autor: Aleksandra Kowalska
Gatunek: literatura polska
Liczba stron: 360
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Moja ocena: 4/6

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)