Strony

niedziela, 19 maja 2024

"Chata" Agnieszka Panasiuk - recenzja


Tytuł: "Chata"
Autor: Agnieszka Panasiuk
Gatunek: powieść historyczno-obyczajowa
Liczba stron: 272 
Wydawnictwo: Szara Godzina
Cykl: Sekrety Białej, tom 3

Moja ocena: 5/6 

"Chata" to trzeci tom cyklu Sekrety Białej autorstwa Agnieszki Panasiuk. Jest to seria historyczno-obyczajowa, której bohaterkami są cztery przyjaciółki: Dorota, Zuzanna, Marysia i Anka. Każdy tom przybliża czytelnikowi jedną z nich. Po bliższym poznaniu Doroty w tomie rozpoczynającym serię oraz Marii w tomie drugim przyszedł czas na to, by na pierwszy plan wysunęła się Zuzanna. 

Zuzanna Garlicka jest wziętą architektką i pracuje w renomowanej firmie projektowej, dzięki której może prowadzić beztroskie życie w stolicy. Wszystko diametralnie się zmienia, kiedy szef żąda od niej podpisu pod projektem zagrażającym bezpieczeństwu. Zuza odmawia, przez co czeka ją przymusowy urlop w rodzinnej Białej Podlaskiej. Kiedy powiadamia o tym ojca, mężczyzna dzieli się z córką radością z możliwości wyjazdu do Ziemi Świętej i Grecji z chórem, w którym śpiewa. Wyjazd pokrywa się jednak z nie lada zadaniem. Trzeba przenieść chatę babki Walerki z terenu należącego do PKP na działkę, którą ojciec specjalnie wydzierżawił do tego celu w niedalekim Kopytowie. Przed Zuzanną sporo pracy. Kobieta musi skrupulatnie zaplanować każdy krok rozbiórki i przewożenia chaty w elementach, a następnie złożenie jej na miejscu. Galicka niby wszystko ma pod kontrolą, jednak jej równowagę emocjonalną zaburza obecność mężczyzny, którego miało tam nie być. Tomasz Kondracki zawrócił w głowie Zuzannie już jakiś czas temu, jednak kobieta samodzielna i samowystarczalna nie może przecież opierać się na sentymentach i jakichś dziwnych uczuciach. Ewentualnie Zuza może się zgodzić na pomoc jego firmy w przeniesieniu chaty, co też czyni. Współpraca tych dwojga naznaczona jest jednak sporymi emocjami, nie do końca pozytywnymi... Nie przymierzając, jak żuraw i czapla. Co wyniknie z przyjazdu Zuzanny do Białej? Jakie tajemnice skrywa stara chata babki Walerki? Kim jest Wikcia i jak to możliwe, że odwiedza Zuzkę? Czy Garlicka dopuści do głosu uczucie, które do tej pory uważała za całkowicie zbędne i dla niej niedostępne?

Spokojna akcja powieści sprawiła, że bez pośpiechu dołączyłam do bohaterów poznanych w poprzednich tomach cyklu. Miło było wrócić na ulice Białej, gdzie rozgrywają się opisywane wydarzenia. Element napięcia dodawała tytułowa chata, skrywająca tajemnice z okresu pierwszej wojny światowej.

Tym razem nieszczególnie polubiłam Zuzannę. Jej permanentne kpiące lub drwiące wypowiedzi były irytujące i na dłuższą metę męczące. Rozumiem, że taki był zamysł autorki, aby widać było przemianę kobiety, jednak momentami to jej zachowanie sprawiało, że czułam niechęć do głównej bohaterki i dziwiłam się Tomkowi, że mimo tych fochów on wciąż próbuje dotrzeć do Garlickiej.

Autorka przy okazji opisywania perypetii czterech przyjaciółek przemyciła w fabule sporo informacji historycznych, które poznajemy z ust tajemniczej Wikci. Z dużym zainteresowaniem czytałam na przykład o bieżeństwie, o którym nie miałam do tej pory pojęcia. 

Jeśli lubicie płynne połączenie czasów historycznych i wydarzeń współczesnych, polecam całą serię, z której dowiecie się wielu mało znanych faktów sprzed lat. Teraz pozostaje mi czekać na czwarty i zapewne ostatni tom serii, gdzie główną bohaterką będzie Anna.   


Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Szara Godzina


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)