Strony

piątek, 2 lipca 2021

"Aleksandra" Agnieszka Panasiuk - recenzja


"Jedna nic nieznacząca chwila potrafi uruchomić całą lawinę zdarzeń (...)".

Chociaż "Aleksandra", czyli trzeci tom serii Na Podlasiu, wydała mi się najmniej porywająca z całej trylogii, to spędziłam z tą dziewiętnastowieczną historią kilka miłych godzin. Przyjemnie było wrócić do Białej sprzed lat i uczestniczyć w życiu jej mieszkańców.

Tytułowa Aleksandra Rudnicka to znana w Warszawie aktorka i tancerka. Określana jest mianem Diamentowej Aleksandry, ponieważ jak ten drogocenny kamień jest zimna, bez skrupułów łamie męskie serca i wzbudza zgorszenie, a często również zazdrość wśród kobiet. Kiedy artystka ulega wypadkowi, który uniemożliwia jej dalsze występy, lekarz zaleca odpoczynek w spokojnym otoczeniu, najlepiej na prowincji. Aleksandra decyduje się wrócić w rodzinne podlaskie strony, z których kilka lat wcześniej uciekała w nieznane. Z tym miejscem wiążą ją głównie przykre i mroczne wspomnienia, jednak czy mieszkańcy rozpoznają w Diamentowej Aleksandrze młodziutką Olę, która po śmierci rodziców zmuszona była zamieszkać u srogiej babki? Decyzja Rudnickiej o zamieszkaniu w Białej spowoduje lawinę zdarzeń, która porwie aktorkę i dostarczy jej przeróżnych emocji. Co zrobi kobieta, kiedy upomni się o nią przeszłość?  

Wśród postaci pojawiających się na kartach powieści, znajdują się między innymi Bolesław Prus i Stefan Żeromski. To było ciekawe doświadczenie, móc "zobaczyć" znanych pisarzy w ich codzienności, kiedy zna się ich jedynie z napisanych przez nich książek. Nagle stali się ludźmi z krwi i kości. 

Podobnie jak w przypadku dwóch wcześniejszych powieści, bardzo przypadł mi do gustu język wykorzystany w powieści. Autorka świetnie odtworzyła klimat dziewiętnastowiecznego Podlasia, nie tylko opisując życie ówczesnej ludności, ale także dokładając starań, by postacie używały w dialogach właściwego dla tamtych czasów języka. Dzięki tym zabiegom można bez problemu przenieść się myślami w opisywane czasy i zatonąć w fabule pełnej ciekawych opisów życia, tego codziennego, jak i świątecznego. Akcja powieści nie jest zawrotna, ale dopracowane tło społeczne pięknie uzupełnia perypetie głównych bohaterów.    

Zdecydowanie polecam wszystkie trzy powieści, czytane koniecznie we właściwej kolejności. Spędzicie z nimi miłe chwile :-)

Tytuł: "Aleksandra"
Autor: Agnieszka Panasewicz
Liczba stron: 288
Wydawnictwo: Szara Godzina
Cykl: Na Podlasiu, tom 3
PREMIERA: 21 czerwca 2021

Moja ocena: 6/6


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Szara Godzina


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)