Kolejna książka pełna genialnego poczucia humoru pani Joanny wpadła mi w ręce i nie wypadła, dopóki nie skończyłam czytać :D Czyste szaleństwo rozpoczęte w czasie, gdy autorki ani nawet jej mamusi jeszcze na świecie nie było. Wszystko zaczęło się w wieku XIX, kiedy to pewna Katarzyna zapisała swój dość znaczny majątek córce swojej córki. Zapytacie, dlaczego jej rodzona córka została pominięta? Ponieważ popełniła mezalians wychodząc za biednego człowieka, podczas gdy rodzice widzieli dla niej zgoła inną przyszłość. Skoro jednak tak wybrała, przyjęli to do wiadomości i nie przyjęli jej nawet, gdy zdecydowała, że to był błąd i próbowała wrócić do rodzinnego domu. Matka odwiozła ją z powrotem do ubogiej chatki męża, a wszystkie posiadane bogactwa zapisała wnuczce... A po latach ktoś gdzieś znalazł tajemniczą skrzynie pełną dokumentów. A w dokumentach było napisane... nie, nie napiszę więcej. Przeczytajcie sami, gwarantuję świetną zabawę :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)