sobota, 15 czerwca 2019

"Trzecia" Magda Stachula - recenzja


Dawno nie uczestniczyłam w żadnym book tourze, więc kiedy zobaczyłam informację o turnee powieści nieznanej mi dotąd autorki, pomyślałam, że opis jest interesujący i warto spróbować. Zabawa zorganizowana została przez @emijatt.  

Eliza to psychoterapeutka. Należałoby się również zastanowić nad tym, czy nie psychopatka, bo powiem Wam, że całkiem normalna, to ona raczej nie jest. A może to inni są niespełna rozumu? Wszyscy ci, którzy ją śledzą, fotografują, sprawdzają... Czy może tylko jej się wydaje? Trudna sprawa. 
Lilianna to łudząco podobna do Elizy kobieta, która nie potrafi podźwignąć się po stracie ukochanego. Zniknął z jej życia, ale kobieta wciąż wierzy w to, że go odnajdzie i znów  będą razem. Jednak czy to możliwe? Dlaczego mężczyzna odszedł? Czy na pewno był tym, za kogo się podawał? Lilianna nie ma o nim żadnych informacji. Czy da się odnaleźć igłę w stogu siana?

Lubię wielotorowość w powieściach, chociaż czasami przez to fabuła bywa chaotyczna. Tutaj wszystko było uporządkowane. Historie Elizy, Lilianny i Antona przeplatają się idealnie i uzupełniają wzajemnie. Rozdziały kończą się w sytuacjach, które wzmagają ciekawość i trudno odłożyć książkę. Kolejne strony ujawniają nowe tajemnice i brudy z życia bohaterów.  

Bardzo podobało mi się stopniowanie napięcia i pierwszoosobowa narracja, która potęgowała wrażenie grozy. Jednak chaos i paranoja panujące w umyśle Elizy biją na głowę wszystko.   

Polecam wszystkim, którzy lubią niepokojące historie :)


Jeśli chcecie poczuć klimat, towarzyszący lekturze, polecam obejrzeć dwuminutowy film, promujący powieść:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)