sobota, 11 lipca 2020

"Uśpione pragnienia" Agata Kołakowska - recenzja [PRZEDPREMIEROWA]



„Szczęście bywa bardzo skomplikowane”.

Książki Agaty Kołakowskiej przyciągają mnie niebanalną fabułą i pięknym językiem. Tym razem również byłam ciekawa, co autorka wymyśliła dla swoich czytelników. Po lekturze przede wszystkim muszę przyznać, że okładka nijak ma się do treści i panującego w powieści klimatu. Gdybym nie znała wcześniej stylu pisarki, skojarzyłabym tytuł i okładkę z jakimś niewyróżniającym się niczym obyczajem. Nic bardziej mylnego, jest to bowiem historia pełna mrocznych tajemnic ludzkiej psyche i trudnych życiowych wyborów.   

Kiedy Magda i Bianka spotykają się po raz pierwszy, zauważają, że łączy je coś wyjątkowego. Rozumieją się w lot i mają wrażenie, jakby znały się od lat. Odkrywają, że urodziły się tego samego dnia, miesiąca i roku, a nawet o tej samej godzinie, co czyni je astralnymi siostrami. Przyjaźń między kobietami wybucha z ogromną siłą, chociaż ich życia diametralnie się od siebie różnią. Magda to matka dwójki dzieci, żona i nauczycielka angielskiego, a raz w tygodniu również współprowadząca audycję w radiu. Bianka natomiast to reportażystka będąca w wolnym związku, bezdzietna, a więc wolna od codziennych trosk związanych z macierzyństwem. Kobiety powoli poznają siebie wzajemnie i swoje życia. Bianka płynnie wchodzi w kręcący się wokół rodziny świat Magdy, o którym sama zawsze marzyła, za to Magda zaczyna zazdrościć przyjaciółce wolności i samostanowienia o sobie. Czuje się coraz bardziej ograniczana przez domowy kierat i marzy o tym, by wreszcie móc zająć się sobą i swoimi potrzebami, a nie ciągle być na skinienie innych, nawet jeśli są nimi jej własne dzieci i mąż. Co wyniknie z tej przyjaźni? Czy wymarzona zamiana miejsc dojdzie do skutku? Czy kobiety odnajdą w sobie odwagę, by podążyć za skrywanymi do tej pory pragnieniami? I czy wszystkim ich decyzje wyjdą na dobre?

Akcja powieści biegnie dwutorowo. Obserwujemy wypadek samochodowy, któremu uległy kobiety, i to, jak próbują przetrwać w zniszczonym aucie, zanim ktoś je znajdzie. Kolejne rozdziały, opisujące czas po wypadku i wydarzenia rozgrywające się w samochodzie, przedzielają historię znajomości kobiet i powolnego wikłania się wzajemnie w swoje losy. 

Miałam wrażenie, jakbym już czytała kiedyś podobną historię. Może główny wątek jest odrobinę podobny do tego, który pojawił się w „Pokrewnych duszach”. Jednak nie przeszkadzało mi to zupełnie zagłębić się w wątki poruszane w powieści. Wciągające były poszukiwania bohaterek swoich dróg i próby odnalezienia siebie w życiu, które im się trafiło. Nie wszystko w powieści było oczywiste i przewidywalne. Lubię takie teksty, w których pewne zdarzenia wcale nie są takie, na jakie wyglądają.

Polecam, jeśli lubisz lekko duszną atmosferę niedopowiedzeń i zgłębianie mechanizmu podejmowania decyzji.

Tytuł: „Uśpione pragnienia”
Autor: Agata Kołakowska
Gatunek: powieść z elementami thrillera psychologicznego
Liczba stron: 464
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Moja ocena: 6/6

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)