czwartek, 8 lutego 2024

"Skaza" Zbigniew Zborowski - recenzja

Tytuł: "Skaza"
Autor: Zbigniew Zborowski
Gatunek: kryminał
Liczba stron: 336
Wydawnictwo ZNAK
Cykl: Bartosz Konecki, tom 1

Moja ocena: 6/6

"Skaza" to pierwszy z dwóch tomów serii kryminalnej Zbigniewa Zborowskiego. Jest to wielowątkowa historia, która prowadzi czytelnika przez zawiłe zaułki różnych pozornie niezwiązanych ze sobą miejsc. 

Rozpoczynając lekturę, trafiamy do tysiąc dziewięćset trzydziestego czwartego roku, a następnie autor funduje nam przeskok o pięć lat do przodu. Znajdujemy się w polskim Lwowie, gdzie w dziwnych okolicznościach znika, a może lepszym słowem byłoby, że wyparowuje, niejaki Bolo Kochański, asystent w Katedrze Fizyki Eksperymentalnej oraz ukochany starszy brat małej Hani Kochańskiej. Dziewczynce po bracie zostaje pluszowy miś, prezent od niego. Następne rozdziały tego toru odkrywają przed nami dalsze losy Hani.

Drugi tor czasowy to wydarzenia rozgrywające się współcześnie. W warszawskim mieszkaniu zostają znalezione zwłoki kobiety, Zofii Pogody. Nietypowe dźwięki za ścianą zgłosiła zaniepokojona sąsiadka. Na miejsce przyjeżdża podkomisarz Bartosz Konecki. Od razu poznajemy też kilku innych członków ekipy prowadzącej śledztwo. Szybko okazuje się, że Zofia Pogoda, doktorantka Zakładu Fizyki Jądrowej, nie jest jedyną ofiarą. 

Autor w kolejnych rozdziałach zabiera nas również w inne miejsca rozgrywającej się akcji. Bardzo byłam ciekawa, jak zostaną połączone w finale takie miejsca jak Warszawa, Izrael, Lwów, Kazachstan czy półwysep Synaj. Bohaterów też mamy sporo, co ciekawe, początkowo kompletnie nie widziałam żadnych powiązań, chociaż przecież to logiczne, że musiały być. Autor odkrywał karty bardzo powoli, prezentując kolejne elementy układanki.

Oprócz wątku kryminalnego mamy również wstawki obyczajowe, współczesne związane głównie z prywatnym życiem Koneckiego, a te w torze wcześniejszym z rodziną Kochańskich. Łączą się one nierozerwalnie z opisywanymi zdarzeniami, a także wpływają na decyzje poszczególnych postaci.

Chociaż momentami miałam natłok myśli i wydawało mi się, że tych informacji w powieści jest trochę za dużo, to jednak czytało mi się dobrze i intryga wymyślona przez autora mnie wciągnęła. Jestem bardzo ciekawa drugiego tomu tego cyklu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)