Moja ocena: 5/6
"Moc obietnic" to czwarty tom cyklu o Agacie Stec i Arturze Kamińskim. Miałam sporą przerwę w lekturze przygód tej pary, ale z przyjemnością powróciłam do pióra Piotra Borlika.
Agata w wyniku zdarzeń z poprzedniego tomu nie pracuje już jako policjantka. Aktualnie jest dziennikarką, chociaż nie jest szczęśliwa z tym nowym zajęciem. Raczej traktuje je jak zło konieczne. Kobieta pracuje nad sobą i próbuje ułożyć sobie życie na nowo, bez brata, bez nałogu, bez dawnych znajomych. Jednak nos policjantki nie pozwala jej długo pozostać poza nawiasem.
W Gdańsku zostają znalezione okaleczone zwłoki nastolatka, a w tym samym czasie do Agaty zgłasza się mężczyzna, którego syn będący w podobnym wieku, co ofiara, zaginął. Mężczyzna jest gotowy na wszystko, byle tylko odnaleźć swoje dziecko. W byłej policjantce budzi się śledcza i postanawia poprowadzić sprawę zaginięcia chłopca. Morderca wodzi Agatę za nos z pomocą Soni, nastolatki, która równocześnie go wielbi i nienawidzi. Jak zakończy się prywatne śledztwo Agaty? Czy zdecyduje się w końcu poprosić o pomoc kolegów z firmy? Kim okaże się złoczyńca?
Bohaterowie w tym tomie są wyjątkowo barwni. Psychopatyczni, źli, momentami nawet obrzydliwi, a ich decyzje są często kompletnie nie do przewidzenia. Nadają tej historii kolorytu, a obserwacja i analiza ich zachowań pozwala czytelnikowi wniknąć głębiej w ich psychikę.
Nie jestem przekonana do tej nowej Agaty. Walczy ze swoimi demonami, pracuje nad sobą i fajnie, jednak coś mi nie grało w niej w tym tomie. A może cykl powinien zakończyć się na trylogii? Brak Artura również był odczuwalny. Chociaż zostawił po sobie sporo, o czym przekonacie się, czytając tę część, to jednak trochę mi tej postaci brakowało.
Styl autora wciąga bardzo szybko, a zwroty akcji nie pozwalają się nudzić podczas lektury. Według mnie zakończenie jest otwarte i pozostawia nadzieję na dalszy ciąg przygód Stec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)