Okładkowe TOPY i WTOPY wśród moich tegorocznych lektur

Postanowiłam przejrzeć moje tegoroczne lektury pod pewnym kątem. Mówi się, że nie należy oceniać książki po okładce, ale nie czarujmy się, zawsze chociaż kilka procent naszego zainteresowania książką wzbudza właśnie okładka ;-) W związku z tym poniżej umieszczam moje TOPY i WTOPY :D


TOPY, 

...czyli okładka mnie zachęciła i dobrze zrobiła ;-)

1. "Cztery płatki śniegu"

2. "Historia Adeli"

3. "Kogut domowy"

4. "Internat"

5. "W cieniu tamtych dni"

...czyli okładka niezbyt zachęcająca, za to fabuła wciągająca ;-)

1. "Szeptucha"

2. "Zacisze 13"

3. "Natalii 5"

4. "Zapomniani bogowie"

5. "Zabójczy mróz"

WTOPY, 

...czyli okładką się zachwycałam, a wnętrzem rozczarowałam :D

1. "Jak cię zabić, kochanie?"

2. "Nauczyciel tańca"

3. "Napisz do mnie"

4. "Zaczekaj na mnie"

I co Wy na to? Czy któreś z moich wyborów pokrywają się z Waszymi? :-) Macie swoje topy i wtopy okładkowe? :-)