piątek, 9 lipca 2021

"Denat wieczorową porą" Aneta Jadowska - recenzja

Trzeci tom przygód Garstek zdecydowanie przypadł mi do gustu. Dzięki temu, że akcja powieści rozgrywa się zimą, miałam trochę ochłody od wszechobecnego upału. Przyjemnie było poczytać o zamieci i śniegu po pas, siedząc w trzydziestostopniowym upale :D

Ostatni tom trylogii to historia Marii Garstki, babci Magdy i Moniki oraz matki policjanta Marka. Maria prowadzi w Ustce pensjonat Wielka Niedźwiedzica, gdzie pomaga kobietom, które uciekły od swoich domowych "katów". Od niedawna mieszka z nią wnuczka, Magda, która po latach wróciła na "stare śmieci". Najstarsza Garstka ma od pewnego czasu trudny orzech do zgryzienia. Otrzymuje anonimy z pogróżkami, o których oczywiście nikomu nie mówi. Nie chce martwić rodziny, poza tym właściwie nie wie, kto jest ich nadawcą. Kiedy pewnego dnia wśród listów i rachunków znajduje zaproszenie na Bal Tajemnic, jej przyjaciółka Aniela - która również takowe otrzymała - nie chce nawet słyszeć, że nie pojadą. Miejsce spotkania jest może trochę upiorne i oddalone od siedlisk ludzkich, ale to w końcu bal z tajemnicami, więc klimat musi zostać zachowany. Zimowa aura sprawia, że dość nietypowo dobrani goście balu zostają uwięzieni w położonym w lesie ośrodku Uroczysko. Kiedy do ekipy dołączają Magda i Monika, wydarzenia w ośrodku ruszają z kopyta. Co czeka zaproszonych na bal Marię, Anielę, Zofię Szyszkę, Marka i jego kolegę po fachu, lekarkę i... księdza? Co ich łączy? Kto przygotował tę trochę straszną imprezę? I skąd wziął się w ośrodku denat? 

Wśród lekkich wątków kryminalno-obyczajowych w powieści pojawia się również bardzo ważny temat, dotyczący przemocy w rodzinie. To właśnie Maria przez lata walczyła o przetrwanie swoje i synów. Trudne relacje z mężem wpłynęły negatywnie na całe jej życie nawet teraz, kiedy mąż już nie żyje i nie może jej wyrządzić więcej krzywd. W końcu upomniały się o nią upiory z przeszłości i kobieta musi stawić im czoła, aby normalnie żyć. Jak sobie z tym poradzi?   

Chociaż fabuła jest momentami przewidywalna, powieść czyta się przyjemnie i szybko. W pierwszych rozdziałach akcja nie jest szczególnie dynamiczna. Potraktowałam je jako wstęp, pewnego rodzaju wprowadzenie i przypomnienie poprzednich dwóch tomów. Przydało się, bo czytałam je dość dawno temu, więc kiedy już akcja przyspieszyła, odczuwałam większy komfort podczas lektury. Spodziewajcie się wielostopniowego finału. 

Polecam całą trylogię, ale najlepiej czytać od razu kolejno, kiedy wszystkie fakty są jeszcze w pamięci :-) Szkoda, że to już koniec tej serii.

Tytuł: "Denat wieczorową porą"
Autor: Aneta Jadowska
Gatunek: komedia kryminalna z wątkami obyczajowymi
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Cykl: Garstka z Ustki, tom 3
Moja ocena: 6/6

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)