piątek, 7 lipca 2023

"Trzykrotki" Katarzyna Kielecka - recenzja [PATRONACKA]


Tytuł: "Trzykrotki"
Autor: Katarzyna Kielecka
Gatunek: powieść obyczajowa
Liczba stron: 360
Wydawnictwo: Szara Godzina

Moja ocena: 6/6

Przyjaźń to wyjątkowa więź między ludźmi, trwająca niejednokrotnie przez długie lata. Po czym poznać, że relacja łącząca dwie lub więcej osób to właśnie przyjaźń? Osoby te są dla siebie wzajemnie ważne, wspierają się i są gotowe pomóc w razie potrzeby. To tak w skrócie, bo o więziach międzyludzkich można by mówić i mówić. Niejeden człowiek marzy o tym, by w jego życiu pojawił się ktoś, na kogo mógłby liczyć w każdej sytuacji, nawet kompletnie odjechanej i niecodziennej. Niektórzy mają to szczęście, że przyjaciółki tylko czekają na sygnał, jak w przypadku Katarzyny, Aleksandry i Kamilli, głównych bohaterek "Trzykrotek" Katarzyny Kieleckiej.

Kiedy Starej Bibliotekarze pojawia się w kodzie szóstka z przodu, trzy przyjaciółki postanawiają przeżyć przygodę życia i zdobyć Kilimandżaro. Kto jak nie one? Ale że co, ONE nie dadzą rady? No to patrzcie, niedowiarki! Kobiety rozpoczynają przygotowania do podróży, jednak jak to zazwyczaj bywa w przypadku planowania, cel podróży trzech pań ostatecznie zmienia się całkowicie. Zamiast w Afryce lądują w kamperze zmierzającym w równie piękne Alpy. Nie jest to jednak wyprawa całkowicie turystyczna, chociaż małżonek Katarzyny usilnie pracuje nad tym, by podróżniczki przy okazji realizowania pewnej misji zwiedziły jak najwięcej interesujących miejsc.

Jak zwykle w przypadku powieści autorstwa Kasi Kieleckiej, mamy tutaj do czynienia nie tylko z lekką i zabawną historią podróży trzech przyjaciółek, ale także z poważniejszymi tematami związanymi z relacjami w związku i rodzinie, tolerancją, zaufaniem i bliskością. Ale z drugiej strony, żeby nie wyszło za poważnie, znajdziecie tu również sporo humoru i niesamowitych zbiegów okoliczności. Wszystkie elementy fabularnej układanki pięknie się ze sobą łączą, tworząc rewelacyjny i dopracowany obrazek. 

Zatem podsumowując... Trzy cichociemne w ciasnym kamperze, jedna psychopatka zorientowana na pewien przystojny acz zajęty męski cel, ciąża, trawka, bezdomne kotki, bogobojne śpiewy i oczywiście LEON!, a przy okazji sporo innych atrakcji, tego mniej więcej możecie się spodziewać po tej powieści. Aha, i koniecznie musicie poznać Reginę :-)

No, to liczę, że książka już czeka w Waszym koszyku i za chwilę zrealizujecie zamówienie. "Trzykrotki" to gwarancja świetnej zabawy, więc nie zwlekajcie.


Współpraca barterowa z Wydawnictwem Szara Godzina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)