środa, 25 września 2024

"Stracone pokolenie" Sabina Waszut - recenzja


Tytuł: "Stracone pokolenie"
Autor: Sabina Waszut
Gatunek: powieść historyczna
Liczba stron: 272
Wydawnictwo: Książnica
Cykl: Matki Rzeszy, tom 3

Moja ocena: 6/6

"Stracone pokolenie" to finałowy tom cyklu Matki Rzeszy autorstwa Sabiny Waszut. Jeśli zdecydujecie się poznać tę trylogię, czeka Was opowieść o kobietach, które stały się narzędziem w rękach nazistów.

Jest rok tysiąc dziewięćset czterdziesty szósty. Wojna się skończyła, jednak wciąż jest niebezpiecznie. Wszystko wokół jest zniszczone, a ci, którzy przeżyli koszmar wojny, próbują powoli podźwignąć się z dramatu, którego wciąż są świadkami i uczestnikami. Ruth również przeżyła, a wraz z nią jej córeczka Viktoria. Serce kobiety wypełnia uczucie do innego mężczyzny niż jej mąż Marcus. Osoba ukochanego Tobiasa łączy ją z domem matek i kręgiem, do którego dołączyła w czasie wojny, by czynić dobro, pomagać i wspierać działania ludzi, którzy pragnęli ratować bezbronne dzieci, porywane przez Lebensborn. Teraz stała się strażniczką teczek z ich prawdziwymi danymi. Co zrobi z tą wiedzą? Czy zdecyduje się odszukać skradzione dzieci, aby oddać je biologicznym rodzicom? Na razie jednak odkłada te rozterki, aby zająć się ważniejszym tematem, bezpieczeństwem swoim i córeczki. Postanawia wrócić do rodzinnego domu w Bad Saarow, gdzie czekają na nią rodzice i teściowie.   

Na miejscu okazuje się, że wojna odcisnęła piętno na wszystkich. Marcus wrócił do domu, ale odmieniony, raz wściekły, agresywny i niebezpieczny, to znów depresyjny i wycofany. Ruth nie rozumie jego zachowania i boi się go, ale stara się być dobrą żoną. Jej serce jednak pozostaje przy Tobiasie, chociaż wie, że ukochany nie żyje. Kobieta próbuje ułożyć sobie życie, co jednak wcale nie jest łatwe, chociaż ma duże wsparcie w rodzicach i teściach. Jak potoczą się jej losy? 

Cykl Matki Rzeszy jest nietypowy przez opisywanych w nim głównych bohaterów, którymi są Niemcy, a my jesteśmy przyzwyczajeni przez autorów do wojny widzianej oczami Polaków lub Żydów. Rzadko przychodzi nam do głowy, że Niemcy również mogli stać się ofiarami, stracić rodzinę, dobytek i walczyć o przetrwanie. Nie wszyscy oni przecież byli ślepo zapatrzeni w diabła w ludzkiej skórze, który zniszczył swoim wybujałym ego pół świata.

Sięgnijcie po "Stracone pokolenie" i dwa poprzednie tomy cyklu, aby poznać Ruth i innych bohaterów tej historii. To zupełnie inna perspektywa wojennej zawieruchy. 

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Wydawnictwu Książnica

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)