Moja ocena: 6/6
Wyczekany piąty tom cyklu Lockwood & Co. już za mną. Niestety znów za szybko się skończył, bo czytało się rewelacyjnie. Nie zdradzę Wam za wiele, żeby nie psuć przyjemności z lektury, ale wspomnę, że ten tytułowy grobowiec nie był tak do końca... pusty ;-)
Lockwood, Holly, George, Kipps i Lucy zdecydowanie nie potrafią odpoczywać w tradycyjnym stylu. Tym razem również znaleźli ciekawszy sposób na relaks, jak to oni, i wylądowali w Mauzoleum Fittes, gdzie podobno została pochowana Marissa Fittes. Problem w tym, że Czaszka ma odmienne zdanie na ten temat, więc ekipie Lockwooda nie pozostało nic innego, jak sprawdzić ten trop i być może zaradzić Problemowi, który od wielu lat dręczy londyńczyków. Prowadzą prywatne śledztwo, które ma na celu odkrycie tajemnic rodu Fittes, będącego centrum walki z duchami. Oprócz wątku głównego, którym jest odkrycie źródła Problemu, grupa Lockwooda przyjmuje zlecenie od niejakiego pana Tufnella, właściciela teatru, w którym straszy. Kim jest La Belle Dame Sans Merci? Co sprawiło, że młodzi mężczyźni nie są bezpieczni w jej towarzystwie? Jak agenci unieszkodliwią niebezpieczną damę?
Fabuła tego tomu mieści w sobie niesamowitą ilość wydarzeń, walk, duchów, różnego rodzaju niebezpieczeństw i gwałtownych zwrotów akcji. Dzieje się dużo i szybko, jak to u Lockwooda i spółki. Nie ma czasu, żeby się znudzić, bo tam wciąż coś wybucha albo straszy, ewentualnie ktoś kogoś goni lub tłucze na kwaśne jabłko. Nie obędzie się bez ciężkich obrażeń, a nawet ktoś zginie. Bądźcie zatem czujni.
Szkoda, że to już ostatnie spotkanie z bohaterami cyklu, ale z drugiej strony, trzeba wiedzieć, kiedy skończyć, aby nie zostawić po sobie rozczarowania.
Czaszka mnie nie zawiodła, jej humorystyczne wypowiedzi stanowią sporą część najlepszych dialogów tej części.
Oprócz rewelacyjnego finału cyklu na fanów Lockwooda & Co. czeka opowiadanie "Sztylet w biurku". Chociaż krótkie, jest wciągające, a dla mnie dodatkowym atutem jest miejsce akcji, którym jest szkoła. Ostatnim elementem książki jest Galeria Duchów.
Zdecydowanie polecam całą tę genialną serię o parapsychicznych agentach, a na deser serial nakręcony na jej podstawie.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Poradnia K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)