środa, 31 lipca 2024

"Diablak" Grzegorz Mirosław - recenzja


Tytuł: "Diablak"
Autor: Grzegorz Mirosław
Gatunek: kryminał z wątkiem słowiańskim
Liczba stron: 360
Wydawnictwo: Initium

Moja ocena: 6/6

"Diablak" to debiut literacki Grzegorza Mirosława. Kiedy w opisie pojawiają się hasła, które znajdują się na samej górze mojej listy ulubionych wątków, nie przechodzę obojętnie obok takiej książki. Tutaj znalazło się ich kilka: kryminał, morderstwa, śledztwo i słowiańskie klimaty. Zdecydowałam się na lekturę i przepadłam.

Zuza i Kaśka, tegoroczne maturzystki i miłośniczki wędrówek po górach, spędzają czas w Beskidzie Żywieckim. Ich celem jest zdobycie Korony Gór Polskich. Sielankę przerywa zniknięcie Zuzanny. Kaśka nie traci czasu i natychmiast powiadamia o zdarzeniu wuja zaginionej dziewczyny, byłego wojskowego Dariusza Talarskiego. Mężczyzna, nie zważając na własne traumy, wyrusza na pomoc chrześnicy. 

Drugi wątek związany jest z morderstwami w Babiogórskim Parku Narodowym. Giną młode dziewczyny. Sprawę prowadzi komisarz Edmund Malejko, oddelegowany z Makowa Podhalańskiego. W toku śledztwa okazuje się, że ofiary są powiązane z pewnym starosłowiańskim rytuałem ku czci bóstwa Welesa. Przy zwłokach policjanci znajdują dziwne kopce zbudowane z kamieni. Okazuje się, że kluczem do rozwiązania całej zagadki jest Zuza, jednak nie wiadomo, czy poszukiwacze zdążą na czas odnaleźć dziewczynę, zanim zostanie zamordowana, jak pozostałe młode kobiety. Do rytuału, który ma się odbyć w Noc Kupały, zostało niewiele czasu. Zarówno Talar, jak i Malejko, robią wszystko, aby rozwiązać zagadkę i odnaleźć Zuzę. 

Akcja jest bardzo dynamiczna. Od pierwszych stron wiele się dzieje. Wprawdzie mamy sporo bohaterów, ale są świetnie prowadzeni, więc nie sposób się pogubić. Wątek słowiański został wpleciony bardzo zgrabnie i z dużym zainteresowaniem czekałam, jak autor go rozwiąże.

Losy bohaterów prezentują czytelnikowi krótkie rozdziały, w których autor przeskakuje między wątkami, a nawet cofa się w czasie we fragmentach retrospektywnych, będących wspomnieniami Talara z Afganistanu. W związku z tym nudy nie ma, napięcie nie spada. 

Jakie tajemnice związane są z Babią Górą, zwaną również Diablakiem? Czy Talar zdoła na czas odnaleźć chrześnicę? Kto rozpętał ten koszmar i jest winny śmierci kilku dziewcząt?

Zdecydowanie polecam i mam nadzieję, że autor nie poprzestanie na tej jednej powieści. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)