Moja ocena: 6/6
Ponieważ wróciłam do słuchania audiobooków, na początek sięgnęłam po thriller Anety Kisielewskiej "Widmo przeszłości". Już pierwsze chwile z książką sprawiły, że wciągnęłam się w fabułę.
Nastoletnia Klara pewnego dnia budzi się w pustym domu. Głucha cisza ją niepokoi, bo zazwyczaj o tej porze dom tętnił życiem. Tymczasem po sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń dziewczyna orientuje się, że jest sama i nigdzie nie ma najmniejszego śladu po rodzicach i młodszej siostrze. Nie można się z nimi również skontaktować. Co mogło się stać? Gdzie się podziali? I dlaczego nie zostawili jej żadnej informacji? Od tej pory opiekę nad Klarą przejmuje babcia, a policja rozpoczyna poszukiwania zaginionych członków ich rodziny.
Mija szesnaście lat, jednak śledztwo utknęło w martwym punkcie. Klara wiedzie z pozoru normalne życie, ale tylko ona wie, jak bardzo trauma z dzieciństwa naznaczyła jej psychikę. Zmaga się z poczuciem odrzucenia i niepewnością, co stało się z jej najbliższymi. Co roku w rocznicę zaginięcia rodziny Klara przeżywa koszmar, z którego nie może się wyzwolić. Ma to ogromny wpływ na jej własną rodzinę, a także na sposób postrzegania przez nią rzeczywistości. Mimo korzystania z pomocy terapeuty, zaczyna popadać w paranoję, ma lęki i urojenia. Zaczyna myśleć o tym, że złoczyńca, który rozprawił się z jej rodziną, teraz chce dość ją. Czy kobieta ma rację? Kogo podejrzewa o prześladowanie jej? Czy mąż Klary zdoła zmierzyć się ze zmiennymi nastrojami żony i jej podejrzeniami w stosunku do niego?
Sporo się dzieje w tej historii, więc słuchałam z dużym zainteresowaniem. Autorka odkrywa karty powoli, ale potrafi utrzymać napięcie i przyciągnąć uwagę czytelnika. Finał przynosi satysfakcję. Można się domyślić wcześniej rozwiązania, jednak nie przeszkadza to w śledzeniu losów bohaterów do samego końca.
Polecam :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)