piątek, 18 kwietnia 2025

"Po zmroku" Bartosz Szczygielski - recenzja


Tytuł: "Po zmroku"
Autor: Bartosz Szczygielski
Gatunek: thriller
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Czwarta Strona

Moja ocena: 6/6

"Po zmroku" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Bartosza Szczygielskiego. Okładka mnie nie porwała, ale zaryzykowałam po przeczytaniu opisu, który zdecydowanie przypadł mi do gustu. Lubię historie kryminalne z tajemnicą w tle.

Główna bohaterka, dziennikarka Kasandra Lit, zmaga się z traumą. Jakiś czas temu została napadnięta i od tego czasu boi się wychodzić z domu, obawia się spotykanych ludzi i zawsze ma przy sobie gaz pieprzowy. Dzięki temu, że pracuje w jednym z największych portali informacyjnych w kraju, nie musi zbyt często opuszczać mieszkania, w którym czuje się bezpieczna. Przychodzi jednak dzień, w którym Kasandra musi podjąć decyzję i wyjść z domu, a nawet więcej, wyruszyć w drogę do pensjonatu Uroczysko, o którym ma napisać artykuł sponsorowany. Budynek leży w malowniczej okolicy, wśród mazurskich lasów, dokąd kobieta wybiera się z fotoreporterką z redakcji, Moniką Wawrzyniak. 

Kiedy kobiety docierają na miejsce, okazuje się, że budynek kompletnie nie jest przygotowany na przyjmowanie gości. Trwa w nim remont, więc trudno będzie napisać dobry tekst, o urokliwych zdjęciach, na które czeka szef, nie wspominając. Do tego jeszcze Kasandra z Moniką mają sprawdzić, czy reszta ekipy dziennikarzy będzie mogła wkrótce spędzić w Uroczysku czas podczas wyjazdu integracyjnego. Na razie się na to nie zanosi...

Kiedy następnego dnia w niewiadomych okolicznościach znika Monika, a właściciel obiektu wmawia Kasandrze, że przyjechała sama, atmosfera zaczyna się robić co najmniej niepokojąca. Dziennikarka rozpaczliwie poszukuje dowodów na to, że Monika zameldowała się z nią w pensjonacie. Tymczasem miejsce położone wśród lasów, z dala od ludzkich siedzib, zaczyna na nią działać negatywnie, budząc wiele złych wspomnień. Historie o znikających na przestrzeni lat ludziach, których zabrało jezioro, nie są kobiecie obce. Legendy o zimnych ludziach również są jej znajome. Kiedy sprawa ociera się o policję, Kasandra zostaje wręcz zmuszona do powrotu do domu, jednak niespodziewane zniknięcie koleżanki nie daje jej spokoju. Wraz z przyjaciółką Elą wraca do Uroczyska i rozpoczyna własne śledztwo. Jakie tajemnice skrywa przeszłość dziennikarki? Dlaczego właściciel pensjonatu okazał się kłamcą? Kto podrzuca Kasandrze tajemnicze przesyłki? Czy wszyscy wyjdą cało z tego dziwnego miejsca?

Autor uzyskał naprawdę ciężką i duszną atmosferę. Akcja nie gna na łeb, na szyję, tylko posuwa się statecznie i w swoim tempie. Tekst podzielony jest na rozdziały dotyczące współczesności i te z czasów, kiedy Kasandra była dzieckiem. Retrospekcje uchylają rąbka tajemnicy, ale dopiero finałowe WOW odkrywa całą historię i wyjaśnia poszczególne wątki. Muszę przyznać, że jest moc i naprawdę świetnie się bawiłam podczas towarzyszenia Lit w jej poczynaniach. 

Polecam!

wtorek, 8 kwietnia 2025

"Złuda" Agata Kunderman - recenzja


Tytuł: "Złuda"
Autor: Agata Kunderman
Gatunek: kryminał
Liczba stron: 480
Wydawnictwo: Initium
Cykl: Aspirant Anita Starska i prokurator Feliks Niemiłko, tom 2

Moja ocena: 6/6 

Z ciekawością sięgnęłam po drugi tom serii przygód aspirant Anity Starskiej i prokuratora Feliksa Niemiłko. "Wody czerwone", czyli pierwszy tom, w którym poznałam dwójkę wspomnianych bohaterów, był na tyle wciągający, że z zainteresowaniem sięgnęłam po kolejną część. 

Akcja powieści rozgrywa się w Lądku-Zdroju. Tym razem na przestrzeni kilku miesięcy znikają lub zostają zamordowane młode kobiety. Początkowo policja nie łączy tych zdarzeń, jednak wkrótce okazuje się, że są między nimi pewne powiązania. Wszystkie kobiety aktywnie działały w sieci, prowadząc popularne konta w mediach społecznościowych. Pewnego dnia znika kolejna młoda kobieta, matka i żona, Malwina Ratajczak. Automatycznie pierwszym podejrzanym staje się jej mąż, jednak czy ojciec tak bardzo kochający synka może stać się katem własnej żony? Duet Starska i Niemiłko rozpoczynają śledztwo, w które szybko wkradają się lokalne legendy o Wędrowcu, który według opowieści ma na koncie złe traktowanie niektórych spacerujących samotnie górskimi szlakami turystów.

Autorka w ciekawy sposób pokazała fałsz płynący często z influencerskich kont, na których życie ich właścicieli ocieka wprost dobrobytem i szczęściem, a w rzeczywistości to często kłamstwa, mające na celu zdobycie popularności. Czy te działania miały wpływ na działania mordercy? 

Nie obyło się również bez warstwy obyczajowej, czyli autorka nie zapomniała o życiu prywatnym naszych bohaterów. Wkraczamy w świat Anity, gdzie prym wiedzie opieka nad chorym ojcem, relacja pełna wzajemnej troski i miłości. Do tego połączenie emocjonalnego podejścia Starskiej z twardym realizmem Feliksa - świetny mariaż. Jest śledztwo, jest życie, jest moc.

Polecam i czekam na kolejne przygody pani aspirant i pana prokuratora.   

niedziela, 6 kwietnia 2025

"Fałszywe tropy" Katarzyna Wolwowicz - recenzja


Tytuł: "Fałszywe tropy"
Autor: Katarzyna Wolwowicz
Gatunek: kryminał
Czas trwania: 7 h 19 minut
Lektor: Filip Kosior
Wydawnictwo: Zwierciadło
Cykl: komisarz Olga Balicka, tom 2

Moja ocena: 6/6

"Fałszywe tropy" to drugi tom przygód komisarz Olgi Balickiej autorstwa Katarzyny Wolwowicz.

Akcja powieści zaczyna się w momencie, kiedy rodzina Sadowskich ledwie uchodzi z życiem w wyniku wypadku samochodowego. Nikomu nic poważnego się nie stało, jednak sprawy się komplikują, kiedy w bagażniku auta zostają znalezione zwłoki kobiety. W tym samym czasie policja otrzymuje zgłoszenie o zamordowanym w górskich pensjonacie mężczyźnie. Kim jest piękna kobieta z bagażnika samochodu Sadowskich? Dlaczego pani Sadowska mija się z prawdą? Kto i z jakiego powodu zamordował mężczyznę w hotelu? Czy te dwie sprawy w jakiś sposób się ze sobą łączą?   

W życiu prywatnym Olgi wiele się zmienia. Związek z prokuratorem przechodzi poważny kryzys, a jej dokuczają dolegliwości związane z ciążą. Jakby tego było mało, nie wiadomo, czy dziecko urodzi się zdrowe. Kornel znów pojawia się w Jeleniej Górze po nagłym powrocie do Warszawy. Przez jego życie również przeszedł tajfun i jeszcze nie wie do końca, co z tym wszystkim zrobić, ale ma pewność, że czuje coś wyjątkowego do Olgi. Jednak czy ona odwzajemnia jego uczucie? 

W tym tomie poznajemy bliżej panią psycholog Katarzynę Sarnecką, która pracuje w ekipie śledczej Olgi. Kobiety zbliżają się do siebie, rodzi się między nimi nić przyjaźni i bardzo podobało mi się to, jak się wzajemnie wspierały. Tym razem cała warstwa społeczna pełna jest trudnych wyborów, dylematów i niejasności, jak to w prawdziwym życiu. Autorka postawiła przed bohaterami nie lada wyzwania. jak sobie z nimi poradzili? Musicie się przekonać, sięgając po powieść albo audiobooka. 

Autorka potrafi budować napięcie i podrzucać kolejne podpowiedzi w momentach, które sprawiają, że chce się koniecznie poznać dalszy ciąg śledztwa. Liczę na sporo emocji w kolejnych tomach serii. 

wtorek, 1 kwietnia 2025

"Niewinne ofiary" Katarzyna Wolwowicz - recenzja


Tytuł: "Niewinne ofiary"
Autor: Katarzyna Wolwowicz
Gatunek: kryminał
Czas trwania: 8 h 26 minut
Lektor: Filip Kosior
Wydawnictwo: Zwierciadło
Cykl: komisarz Olga Balicka, tom 1

Moja ocena: 6/6

Nie miałam okazji wcześniej poznać pióra Katarzyny Wolwowicz, ale mój wzrok przyciągnęła okładka pierwszego tomu cyklu o komisarz Oldze Balickiej. Zaciekawiły mnie dwie dziewczynki znajdujące się w centrum grafiki. Zabrałam się zatem za słuchanie audiobooka i szybko okazało się, że dzieci mają ścisły związek z fabułą powieści.

Akcja powieści rozgrywa się w Jeleniej Górze, gdzie pewnego dnia znalezione zostają zmasakrowane ciała dwóch pięciolatek. Sprawę morderstwa prowadzi komisarz Olga Balicka, a jej partnerem zostaje nadkomisarz Kornel Murecki, którzy przyjeżdża do Jeleniej z Warszawy. Wkrótce do sprawy dziewczynek dołączona zostaje kolejna - porwanie dwóch chłopców ze Szklarskiej Poręby. Nie są to jednak jedyne obowiązki Kornela...

Śledztwo rozwija się dynamicznie. Ekipa Olgi robi wszystko, by jak najszybciej odkryć wszystkie elementy układanki, ale wciąż pojawiają się nowe fakty i coraz więcej pytań. Oprócz zamordowanych i porwanych dzieci w ręce śledczych wpada chłopak potrącony przez samochód. Kim jest i przed kim ucieka? Czy zdoła przekazać śledczym swoją historię? Sporym utrudnieniem dla policjantów jest fakt, iż chłopak znajduje się w śpiączce farmakologicznej. 

Katarzyna Wolwowicz zastosowała moje ulubione połączenie kryminału z warstwą społeczną, czyli do śledztwa dodała sporo informacji z prywatnego życia bohaterów. Dzięki temu poznajemy bliżej Olgę i Kornela oraz ich współpracowników. Olga preferuje życie w samotności. Woli samotną stabilizację niż związek. Ewentualne spotkania z mężczyznami traktuje lekko i uważa, że to coś wyłącznie na chwilę. Tymczasem prokurator Adam Pawłowski zupełnie inaczej wyobraża sobie ich wspólną przyszłość. Czy zdoła przekonać Olgę do spojrzenia przychylniejszym okiem na instytucję małżeństwa? Co na to Kornel? Czy uroda pani komisarz nie działa na jego zmysły? 

Styl autorki przypadł mi do gustu, nie mówić już o tym, że kiedy książkę czyta Filip Kosior, to jakby sama się słuchała. Jestem ciekawa kolejnych tomów z panią komisarz w roli głównej, więc z pewnością wysłucham następnych audiobooków.