Moja ocena: 6/6
Trzeci tom serii o komisarz Balickiej rozpoczyna się w chwili, kiedy Olga wraca do pracy w policji po urlopie macierzyńskim. Trudno jej zostawiać córeczkę, ale robota nie poczeka.
Kiedy ginie nielubiana kierowniczka koncernu farmaceutycznego BigPharma, Beata Nowak, policja rozpoczyna śledztwo. Równocześnie Olga zaczyna interesować się starszym śledztwem, dotyczącym śmierci Barbary Muszyńskiej, która została zamordowana na klatce kamienicy Olgi. Sprawca do tej pory nie został wykryty. Napięcie rośnie w chwili, kiedy okazuje się, że obie kobiety pracowały dla tej samej firmy. Czy to przypadek?
Olga nie jest zadowolona z tego, że obie kobiety pracowały dla BigPharmy, ponieważ w tym koncernie pracę dostała również jej młodsza siostra, Elwira. Balicka zaczyna się obawiać o jej bezpieczeństwo.
W toku śledztwa pojawiają się niepokojące fakty. Sprawdzone przez śledczych statystyki medyczne mówią, że podczas badań nad pewnym lekiem BigPharmy niepokojąco wzrosła śmiertelność pacjentów biorących udział w badaniach. Czy firma medyczna ma na celu leczenie czy raczej zyski?
Wśród znanych nam bohaterów pojawia się świeża krew. Nowa prokurator Kalina Talarek ewidentnie ma jakieś ale do Kornela i nie zawaha się zrealizować pewnego niecnego planu. Czy nadkomisarz zdoła się wybronić z podbramkowej sytuacji?
W trzecim tomie sporo się dzieje. Możecie się spodziewać wartkiej akcji, nagłych zwrotów i ciekawych wątków zarówno w śledztwie, jak i w prywatnym życiu bohaterów. Nie będzie nudy, gwarantuję.