"Polska dla starców!"
Zofia Wilkońska powraca i robi to w swoim niepowtarzalnym stylu. Czwarty tom przygód starszej pani to kociołek polityczny. Zofia w Sejmie gwarantuje naprawdę dobrą zabawę podczas lektury.
Nasza bohaterka zyskała już sporą popularność w Polsce, zatem wcale nie dziwią możliwości, które nagle się przed nią otworzyły. Mianowicie otrzymała propozycję dołączenia do nowej partii emerytów. Uzyskawszy dokumenty poświadczające jej niewinność (wątek z tomu trzeciego), mogła spokojnie zająć się polityką. Członkowie wspomnianej partii wzięli udział w wyborach. Niestety Zofia nie została wybrana, zatem rozżalona powróciła do zwykłego życia u boku męża Henryka. Kiedy staruszka (pewnie dostałabym od niej po głowie za to określenie) pewnego dnia otrzymuje telefon od samego marszałka sejmu, początkowo nie wierzy w prawdziwość przekazanej informacji. Okazuje się, że zajęła miejsce kolegi posła, niejakiego Chimery, który niespodziewanie zginął w wypadku. Czy jednak był to rzeczywiście wypadek? Zofia nie jest o tym przekonana i postanawia dojść prawdy. A co z postulatami partii emerytów? Rzecz jasna świeżo upieczona posłanka zamierza wykorzystać okazję i sprawić, by starcom w Polsce żyło się lepiej. Jak Zofia odnajdzie się w świecie polityki? Czy uda jej się przebić przez mur skamieniałych działaczy? Jakimi sposobami będzie dociekała, czy ktoś przypadkiem nie przyczynił się do śmierci Chimery?
Czwarty tom przygód Zofii Wilkońskiej to przede wszystkim sejmowe kuluary widziane w krzywym zwierciadle. Żywe i zabawne dialogi oraz dynamiczna akcja nie pozwalają się nudzić. Ubawiłam się wielokrotnie, chociaż nie siedzę zbyt pewnie w politycznych tematach. Te, które zostały wykorzystane w powieści, akurat skojarzyłam. W książce jest sporo odniesień do rzeczywistości, w której żyjemy, przez co podążanie za głównym wątkiem poszukiwania mordercy Chimery wymaga skupienia.
Jeśli chodzi o sam finał, to dla mnie beczka śmiechu. Nie mogę się doczekać tego, co autor wymyśli w piątym tomie!
Moja ocena: 6/6
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu W.A.B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)