Na rynku wydawniczym pojawiła się książka autorstwa Moniki Fibic pt.: "Wojna jest kobietą". Jest to zapis trzydziestu dziewięciu historii. Wspomnień kobiet, które przetrwały wojnę i chociaż przeżyły koszmar, mówią o tym, co je spotkało, aby przestrzegać ludzi przed powtórzeniem błędów, które doprowadziły do konfliktu zbrojnego.
Ze zdjęć umieszczonych przy kolejnych rozdziałach patrzą na mnie uśmiechnięte starsze panie. Trudno sobie wyobrazić, że mają na koncie straszne doświadczenia, które towarzyszyły im przez całe życie. Bo wojenny bagaż nie opuścił ich nawet na chwilę. Obrazy i uczucia, które wyniosły z tamtych czasów, stale im towarzyszą.
Wypowiedzi bohaterek książki ukazują czytelnikowi inną perspektywę wojennej rzeczywistości - ludzką, pełną emocji, codziennej walki o życie nie na polach bitew, ale w domach, piwnicach, gruzach, wszędzie tam, gdzie przyszło im żyć.
Podziwiam umiejętność zapamiętania takich szczegółów, jak dokładne daty konkretnych wydarzeń. Minęło tyle lat, a bohaterki wracają do opisywanych sytuacji, jakby miały one miejsce wczoraj, chociaż wiele z nich miało wtedy zaledwie kilka lat.
Trudno streścić czyjeś wspomnienia, więc raczej tego nie zrobię. Wyobraźcie sobie po prostu, że bohaterki tego reportażu dzielą się swoim sercem, okruchami tamtych dni, które wciąż w nich żyją.
Wstęp i krótkie zakończenie autorstwa Moniki Fibic obejmują krótkie reportaże klamrą. W tych tekstach znajdziecie fakty wojenne. Na pozostałych stronach królują tęsknota, żal, poczucie wielkiej straty, smutek, lęk i niewyobrażalne okrucieństwo, którego świadkami wielokrotnie były bohaterki. W kontrze zaś znajdziecie tu ogromną siłę, dzięki której kobiety te zdołały przetrwać wszystkie trudności, które spotkały na swojej drodze.
Czy wojna jest kobietą? Nie wiem. Na pewno warto poznawać ją nie tylko oczami historyków, którym często zależy na przekazaniu suchych faktów odartych z emocji. Ludzki obraz pokazują opowieści zwykłych ludzi, którym przyszło przeżyć ten straszny czas.
Poznajcie kobiety, których nie złamało okrucieństwo Niemców ani Rosjan, a dzisiaj mówią głośno o tym, co je spotkało i proszą, byśmy nie powtórzyli błędów z przeszłości.
Moja ocena: 5/6
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu ATiSW Twórcza Przystań
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)