Przyjaciółka Nowackiej, Olga, zostaje zgwałcona i zamordowana, kiedy wraca z imprezy zorganizowanej z okazji zakończenia roku szkolnego. Kobieta pracowała w szkole jako pedagog, była lubiana przez uczniów i nauczycieli. Pomogła Weronice podźwignąć się po śmierci jej matki. Teraz to ona, zmotywowana przez sąsiadkę, postanowiła odnaleźć winnego tej strasznej zbrodni. Śledztwo prowadzone przez policję nie przynosi efektów, zatem pomysł Weroniki, aby zatrudnić się w szkole Olgi, na jej stanowisku pracy, wydaje się być niezłym pomysłem. Czy jednak bezpiecznym? Z czasem pojawia się kilka podobnych spraw, ponieważ okazuje się, że na przestrzeni kilku lat w Warszawie zginęło więcej dziewczyn o podobnym typie urody. Kto jest winny? W jaki sposób Weronika zamierza wytropić mordercę?
Bardzo podobał mi się wątek obyczajowy, dotyczący pracy Weroniki w szkole. Autorka świetnie odmalowała atmosferę oświatowego piekiełka. Jest wiarygodnie i emocjonalnie. Przeczytamy tu o obawach Weroniki przed nieznaną pracą w szkole, nieufności grona pedagogicznego, zgrzytach na linii uczeń - nauczyciel, no o wszystkim, co można spotkać w szkolnym życiu. Bardzo realistyczna codzienność.
Intryga kryminalna poprowadzona została w interesujący sposób. Wciągająca, dająca do myślenia i z wystopniowanym napięciem, kilka razy zdecydowanie podniosła mi ciśnienie.
W tekście nie znajdziecie zbędnych opisów, nie ma tu również brutalnych i krwawych scen. Nie znaczy to jednak, że autorka nie zadbała o pomieszanie tropów. Dzieje się sporo, a po drodze możecie liczyć na różne niespodzianki i zmyłki. Nie udało mi się odkryć wcześniej kto jest mordercą, choć kombinowałam na różne sposoby.
Mimo iż to kryminał, określiłabym tę powieść jako lekką i idealną na wieczorny relaksik. Zabieram się za kolejny tom tego cyklu.
Moja ocena: 6/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)