Każdy człowiek decydujący się na aktywne uczestnictwo w wirtualnym świecie z pewnością najpierw zastanawia się nad tym, jak powinno wyglądać jego miejsce w blogosferze, logo, nazwa i wszystko, co pozwoli go odróżnić od reszty użytkowników Internetu. Każdy chciałby przecież być w jakiś sposób rozpoznawalny. I często wcale nie chodzi o niesamowite osiągi czy szeroko pojęty fame, tylko o to, by znaleźć swoje grono odbiorców, którzy spoglądając na długą listę linków z nowymi postami na mailu od razu wyłapią właśnie ten konkretny blog, bo zauważą na przykład charakterystyczne logo czy znajomą nazwę.
Skąd czerpiemy pomysły? Najczęściej z własnego doświadczenia lub prosimy innych o podpowiedź. Czasami komuś patrzącemu z dystansu łatwiej będzie nas określić, niż nam samym. W każdym razie musi to być coś, co będzie nam pasować, "leżeć jak ulał", określać nas i mieścić w sobie wszystko to, co chcemy przekazać światu.
Podobnie jak większość ludzi ma jakąś ciekawą historię związaną z własnym imieniem, tak i tutaj często wybrana nazwa również z jakąś opowieścią się wiąże. Dlatego postanowiłam zapytać blogerów, jak to się stało, że wybrali taką, a nie inną nazwę dla swojego wirtualnego królestwa.
Odpowiedzi wraz z linkami do uczestników projektu będą prezentowane tutaj oraz na moim FP Bibliotecznie. Zapraszam serdecznie, mam nadzieję, że spodoba Wam się ten cykl :-)
Skoro powiedziało się A, trzeba powiedzieć B, dlatego podzielę się z Wami swoją historią ;-)
Jeśli masz chęć opowiedzieć o tym, dlaczego Twój blog ma taką, a nie inną nazwę, zapraszam! Napisz do mnie lub zostaw informację w komentarzu, a ja odezwę się do Ciebie :-)
Bardzo ciekawy post. Mam nadzieje,że pojawią się również inne opowieści.:)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :-) Kocie czytanie również będzie mile widziane w cyklu :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i oryginalna nazwa bloga! Ciekawy pomysł
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
Usuń