Czwarty tom cyklu Na Miodowej to zarazem ostatnie spotkanie z bohaterami tej słodko-gorzkiej historii. Tym razem Joanna Szarańska zaprasza nas do życia zupełnie nowych bohaterów, Natalii i Dominika, którzy, uciekając przed błędami przeszłości, wprowadzają się do jednego z domów przy ulicy Miodowej, aby rozpocząć wspólne życie od nowa.
Miodowa żyje swoim rytmem, którego sercem jest piekarnia Barbary. To do niej Natalia przychodzi po pieczywo i tam poznaje nowe miejsce i obserwuje ludzi. Jest nieufna, nieśmiała i wycofana. Pozostawiona samej sobie, kiedy Dominik spędza wiele godzin w pracy, rozpamiętuje bolesną przeszłość i analizuje niepewną teraźniejszość, choć chciałaby odpuścić i pójść do przodu. Analizuje wydarzenia z Torunia, gdzie jeszcze niedawno mieszkali, i szuka nowych śladów tego, na co kiedyś pozwolił sobie jej mąż. Czy uda jej się na nowo mu zaufać? Czy otworzy się na nowe znajomości?
"Noce na Miodowej 4" to właściwie jeden główny wątek o trudnej miłości małżeńskiej pełnej niepewności, nieufności i lęku o przyszłość. Autorka wplotła w niego sporo wątków pobocznych, które tworzą nie zawsze słodką atmosferę znanej nam uliczki i budują trójwymiarowość tego miejsca. Asia potrafi tak opisać pojawiające się w książce miejsca, że z łatwością można je sobie wyobrazić. I chociaż wiele scen wypełnionych było trudnymi emocjami, to jednak przyjemnie czytało mi się o życiu mieszkańców Miodowej. Miło byłoby mieć takie sąsiadki, spędzać czas na pogaduszkach i czuć wsparcie przyjaciół, kiedy jest źle.
Raczej nie polubiłam nowych bohaterów. Niestabilność emocjonalna Natalii była trochę irytująca, jednak z drugiej strony było to w sumie zrozumiałe, że straciła grunt pod nogami w sytuacji, w której się znalazła. Co do Dominika, to jestem pewna, że bardziej go nie lubię, niż lubię. Tłumaczenie swoich słabości argumentem "bo taki jestem" do mnie nie przemawia ;-) Z przyjemnością za to czytałam wątek Klary i Anielki, które aktualnie lubię chyba najbardziej z całej miodowej ekipy.
Oprawa książki dodaje szyku tej historii. Piękna okładka przyciąga wzrok i idealnie pasuje do reszty tomów tego cyklu. W tekście natrafimy natomiast na delikatne kwiaty, korespondujące z tymi na okładce.
Polecam Wam cały ten cykl. Najlepiej czytać go po kolei i bez przerw. Teraz już możecie, kiedy wszystkie tomy są dostępne :-)
Moja ocena: 6/6
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam :-)